NFZ nie zapewnia Ci wakacyjnej ochrony automatycznie. Przed wyjazdem musisz wyrobić kartę EKUZ, aby zyskać podstawowe państwowe ubezpieczenie zdrowotne za granicą. Co ono obejmuje? Czy ubezpieczenie za granicą NFZ wystarczy?
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak działa za granicą NFZ? Karta europejska
Tak zwana karta europejska NFZ, to nic innego jak EKUZ – Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Wyrabiasz ją za darmo i zazwyczaj otrzymasz ochronę na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy (emeryci mogą cieszyć się 5 letnim ubezpieczeniem), jeśli masz standardową sytuację ubezpieczeniową (jesteś zatrudniony na umowę o pracę, jesteś rolnikiem lub studentem, pobierasz rentę).
EKUZ działa jedynie na terenie UE i EFTA, co oznacza, że takie ubezpieczenie zdrowotne za granicą nie przyda Ci się w żaden sposób choćby w Turcji czy Egipcie, nie mówiąc o krajach Dalekiego Wschodu.
CZY WIESZ, ŻE..?
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało do polskich turystów apel, aby nie polegali wyłącznie na ubezpieczeniu za granicą NFZ. Zaleca wykupienie prywatnej polisy turystycznej nawet jeśli chcesz ograniczyć podróże do Europy.
Pamiętaj, że samo ubezpieczenie w NFZ nie daje Ci ochrony za granicą. Aby mieć ją w minimalnej wersji, musisz złożyć wniosek o otrzymanie karty. Z reguły poczekasz na nią około 5-7 dni roboczych, dlatego musisz pamiętać, aby załatwić swoje ubezpieczenie zdrowotne za granicą dużo wcześniej przed wyjazdem.
Co obejmuje ubezpieczenie zdrowotne za granicą w NFZ?
Państwowa ochrona wakacyjna na terenie UE/EFTA jest naprawdę minimalna. Jej zakres jest również uzależniony od wewnętrznych ustaleń w konkretnym kraju – np. w niektórych państwach, jak np. w Niemczech, Szwajcarii i Austrii będziesz musiał zapłacić za pobyt w szpitalu publicznym.
Oto, jaką ochronę zapewnia za granicą ubezpieczenie NFZ:
- przysługują Ci wszystkie zdrowotne świadczenia rzeczowe, ale tylko w przypadku, jeśli są one konieczne z punktu widzenia medycyny i niezbędne, aby zatrzymać Cię w odwiedzanym kraju. Co to znaczy? Że refundowaną pomoc otrzymasz jedynie wtedy, gdy grozi Ci konieczność przeniesienia do kraju i musisz poddać się niezwłocznie leczeniu czy opiece;
- leczenie wyłącznie w publicznych placówkach i pomoc udzieloną przez służby publiczne. W praktyce oznacza to, że możesz być zmuszony do samodzielnego opłacenia przejazdu karetką;
- podstawową pomoc i świadczenia zdrowotne wyłącznie w granicach Unii Europejskiej i w krajach należących do EFTA.
Czy ubezpieczenie NFZ za granicą wystarcza?
Musisz pamiętać, że karta europejska NFZ daje Ci minimalną ochronę zdrowotną w ograniczonej lokalizacji. Warto ją traktować jako podstawową opiekę medyczną za granicą, jednak nie zastąpi ona dobrej polisy turystycznej. Przede wszystkim podstawowe, publiczne ubezpieczenie zdrowotne za granicą nie będzie refundowało Ci choćby opieki stomatologicznej czy innych usług, które lekarz nie uzna za niezbędne do wykonania. W efekcie będziesz musiał albo zapłacić z własnej kieszeni, albo mierzyć się z bólem czy problemami zdrowotnymi do końca swojego wyjazdu.
Wykupienie polisy turystycznej jest rekomendowane nawet przez polski rząd, co oznacza, że nie warto do końca polegać jedynie na karcie europejskiej NFZ. Dzięki specjalnemu ubezpieczeniu na wyjazd zyskamy za to dodatkową ochronę, np. od utraty bagażu czy uszkodzeń ciała, związanymi z wypadkiem podczas uprawiania sportów ekstremalnych. Istotne jest to, żebyś mądrze dopasował ubezpieczenie zdrowotne za granicą do swojego stylu życia. Sprawdź choćby, jaką ochronę zapewnić sobie w czasie aktywnego wypoczynku.
Sprawdź również: