Chorujesz przewlekle i wybierasz się na zagraniczny wyjazd? Uważaj – zwykłe ubezpieczenie turystyczne może okazać się niewystarczające, co zmusi Cię do zapłacenia za leczenie za granicą z własnej kieszeni. Jak się ubezpieczyć, by później nie żałować? Podpowiadamy!
Z tego artykułu dowiesz się:
Czym jest choroba przewlekła?
Sama definicja choroby przewlekłej nie jest do końca jednoznaczna. Dlatego też każde towarzystwo ubezpieczeniowe interpretuje ją inaczej i dokładny zakres polisy z takim rozszerzeniem poznasz dopiero wtedy, gdy przeczytasz OWU. Zakłada się jednak, że do grupy tej zalicza się takie schorzenia, jak:
- nowotwór,
- stwardnienie rozsiane,
- choroby układu krążenia,
- cukrzyca,
- astma,
- silne alergie,
- epilepsja,
- choroby wieńcowe,
- niedoczynność tarczycy,
- AIDS,
- osteoporoza.
WARTO WIEDZIEĆ
Za chorobę przewlekłą może zostać uznane każde schorzenie, które trwa dłużej niż 3 miesiące lub nawraca po pewnym czasie. Nie dotyczy to jednak chorób psychicznych.
Czego nie obejmuje ubezpieczenie turystyczne z rozszerzeniem na wypadek chorób przewlekłych?
Wykupienie ubezpieczenia na wyjazd za granicę z dodatkowym rozszerzeniem oczywiście jest bardzo dobrym pomysłem. Trzeba jednak pamiętać, by dobrze zapoznać się z OWU, gdyż istnieje kilka przypadków, które upoważniają ubezpieczyciela do odmowy wypłaty świadczenia. Na co uważać? Przede wszystkim na powikłania pochorobowa i pooperacyjne. Jeśli w niedawnym czasie przeszedłeś operację lub zaostrzenie objawów swojej choroby, ubezpieczyciel nie zapłaci za Twoje leczenie. Dlaczego? Istniały przeciwwskazania medyczne do wyjazdu, a Ty je zignorowałeś – ponosisz więc pełną odpowiedzialność za swój stan.
UWAGA!
Podpisanie umowy ubezpieczeniowej najczęściej zwalnia Twoich lekarzy z tajemnicy lekarskiej. Oznacza to, że ubezpieczyciel ma prawo wglądu do Twojej dokumentacji medycznej – może więc sprawdzić, co było przyczyną Twojej choroby.
Ile zapłacisz za leczenie, jeśli nie wykupisz rozszerzenia do ubezpieczenia podróżnego?
Co może się stać, gdy wyjedziesz za granicę bez ubezpieczenia turystycznego z odpowiednim rozszerzeniem? Będziesz musiał pokryć wszystkie koszty leczenia i ewentualnego transportu medycznego do Polski z własnej kieszeni. A mogą to być naprawdę niebagatelne kwoty. Wystarczy tylko przypomnieć sobie historię z 2016 roku, kiedy to Polak doznał udaru na wakacjach w Meksyku, a pomoc tamtejszego szpitala kosztowała go aż… 800 tysięcy złotych*! Takich przykładów jest więcej – poniżej zebraliśmy dla Ciebie te najbardziej zaskakujące:
- wylew na Cyprze może Cię kosztować aż 82729 zł,
- pierwsza pomoc i leczenie w przypadku zawału w Stanach Zjednoczonych może Cię wynieść nawet 800 000 zł,
- koszt leczenia zaburzenia pracy serca na Karaibach może być równy 108 145 zł.**.
O tym, ile może kosztować leczenie na urlopie, przeczytasz również tutaj: Choroba na urlopie – ile kosztuje leczenie za granicą.
CZY WIESZ, ŻE…
Jeśli nie byłeś świadomy tego, że chorujesz przewlekle i zdiagnozowano Cię dopiero w czasie wyjazdu, możesz liczyć na finansową pomoc ubezpieczyciela. Odmowa wypłaty świadczenia dotyczy bowiem tylko tych osób, które świadomie zataiły stan swojego zdrowia przy podpisywaniu umowy.
Jak widać, są to naprawdę ogromne kwoty. Brak ubezpieczenia na tygodniowych wakacjach może tu oznaczać długi, które będziesz spłacać do końca życia. Zamiast więc liczyć na ślepy fart, zadbaj o swoje bezpieczeństwo w czasie zagranicznego wyjazdu i wykup ubezpieczenie turystyczne z rozszerzeniem na wypadek chorób przewlekłych – a spędzisz urlop na błogim odpoczynku, nie martwiąc się ewentualnymi kłopotami!
** Źródło: https://www.telegraph.co.uk/insurance/travel/cost-travelling-uninsured-40000-dengue-fever-760000-stroke/. Wszystkie kwoty przeliczone zgodnie z kursem funta z dnia 27.03.2019 r.
Sprawdź również: