Przez ostatnie trzy lata rynek ubezpieczeń AC i OC przeszedł bardzo duże zmiany. W myśl obowiązujących przepisów, wiele towarzystw ubezpieczeniowych było zmuszonych dorównać ceny swoich polis, przez co ich oferty przestały być konkurencyjne względem największych ubezpieczycieli. Czy rok 2020 przyniesie kolejne zmiany lub podwyżki? Sprawdzamy!
Zastanawiasz się co przyniesie nowy rok? Czy będzie można liczyć na tanie ubezpieczenia OC czy jednak ceny poszybują w górę? Prawda jest taka, że żadna firma ubezpieczeniowa nie zadeklarowała jeszcze zmian w składkach, ale na podstawie wyników z poprzednich lat, można śmiało pokusić się o drobną analizę.
Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, średnie stawki za ubezpieczenie OC wynosiło około 570 zł. Praktycznie tyle samo co w 2018 roku, ale mniej niż w roku 2017! Trend ten powoli zaczyna się utrzymywać, choć zmiany w polisach na przestrzeni ostatnich lat bardzo mocno uderzyły w kieszeń statystycznego Polaka.
Z tego artykułu dowiesz się:
Koniec ery najtańszego ubezpieczenia OC?
Pamiętasz te czasy, gdy firmy takie jak AXA, Compensa i Link4 oferowały naprawdę najtańsze OC na rynku? Osoba deklarująca komplet zniżek OC mogła liczyć na ceny niższe nawet o 60% w stosunku do ofert PZU czy Warty. Czym były spowodowane aż tak duże różnice? Sumami gwarantowanymi.
W przypadku tanich towarzystw ubezpieczeniowych wynosiły one nawet połowę tego, co gwarantowały droższe. Naturalnie, nie stanowiło to żadnego problemu, gdy wykazywałeś bezszkodową jazdę i unikałeś wypadków. W momencie kraksy mogło jednak dojść do sytuacji, gdy polisa nie była w stanie objąć wysokości odszkodowania, a sprawa kończyła się w sądzie. Najczęściej miało to miejsce przy karambolach, gdzie było wielu poszkodowanych. W pewnym momencie powstały przepisy, które określiły minimalne kwoty gwarantowane, co to spowodowało zmiany w cenniku popularnych firm i wzrost cen.
Czas stabilizacji na rynku ubezpieczeń
Rok 2018 został uznany za czas, w którym ceny się ustabilizowały. Jedyne wahania mogły być spowodowane wzrostem cen usług czy płacy minimalnej i wynosić dziesiąte punktów procentowych, co było zupełnie nieodczuwalne na statystycznych Polakach.
Stabilizacja cen i tanie OC skłoniło również Polaków do pilnowania okresu ważności polis i terminowego podpisywania umów na nowe okresy. Dlaczego? Ze względu na kary, jakie nakłada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Brak ciągłości polis może mieć dotkliwe skutki.
Jeżeli UFG wykaże brak ciągłości ubezpieczenia w samochodzie, które wynosi więcej niż 14 dni, nałoży karę w wysokości 2-krotności płacy minimalnej. W samym 2019 roku wynosiło to 4500 zł brutto, w kolejnym roku wzrośnie do 5200 złotych. Wizja takiego mandatu sprawia, że pilnujemy ciągłości, ponieważ ryzyko jest zbyt wielkie.
Najtańsze OC 2020 roku – czy warto kierować się ceną?
Przeglądając oferty wielu ubezpieczycieli zauważysz bardzo duże różnice cenowe, mimo wprowadzonych zmian. Niekiedy jest to nawet kilkaset złotych. To branżowa praktyka, która ma wpłynąć na decyzję zakupową klienta. Czy jednak ta najtańsza polisa jest zawsze najlepsza?
Na wysokość składki może mieć wpływ wiele czynników – od wieku i doświadczenia samego kierowcy, po model samochodu i miasto, w którym żyje. Sprawdź, wykorzystując nas kalkulator OC i dokładnie porównaj wyniki. Ciekawostka: nie zawsze mieszkanie w stolicy wiążą się z najwyższymi kosztami dla kierowców. Z badań wynika, że zakup polisy we Wrocławiu będzie droższy niż w Warszawie. Natomiast w Krakowie jesteś w stanie uzyskać najniższą składkę OC (w porównaniu z innymi dużymi miastami).
Dlaczego tak się dzieje? Nieznane nam są algorytmy firm ubezpieczeniowych, jednak nasuwa to pewne wnioski. Warto zatem skorzystać z naszej porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych, aby dokładnie przeanalizować dostępne na rynku oferty. Poza ceną samej polisy, zwracaj uwagę za zakres ochrony i wysokość sum gwarantowanych. Przed zakupem dokładnie przeanalizuj Ogólne Warunki Ubezpieczenia, ponieważ w tym dokumencie znajdziesz wszystkie obowiązki i wyłączenia.
Sprawdź również: